Powódź
"Prawdziwa" narodowa tragedia
- To nie wiersz - wspólnych rymów brak...
Powódź. Pan Komorowski przybył do powodzian…
Tu pozwolę sobie przytoczyć słowa w/w
„Woda ma to do siebie że napływa/zatapia/
Ale kiedyś ustąpi, zejdzie „
Było to odkrywcze stwierdzenie
Widać „geniusz” polityka w swym najwyższym szczycie
Nie oddam swojego głosu na tego pana
Już nie jest moim kandydatem
Słowa te zaważyły na moim pojmowaniu polityki uprawianej przez tego człowieka
Przyjeżdżają robią smętne miny. I tak już od lat.
Nic się nie dzieje. Nikt nie pomaga ludziom
Czas przedwyborczy to dobry czas na ocenę ludzi władzy gdy muszą już zderzyć się z tak wielką tragedią. Widać ich bezsilność, brak kompetencji
Czas nadszedł by skończyły się słowa - zaczęły czyny
Tylko jak uczy historia biedni ludzie muszą liczyć tylko na siebie
A miało być państwo opiekuńcze, takie dla zwykłych ludzi
A jest? Każdy widzi…
Domniemam że większość społeczeństwa nie liczy już na wspólny nasz sukces
A sztucznie rozdmuchana propaganda - na mnie to nie działa
Tu trzeba Wodza a nie osobę medialną, dobrze prezentującą się TV
Uśmiechającą się fałszywie. Dbającą jedynie o elity, no i może o kościół
więcej w kategorii:
wiersze |
Ogłoszenia Poznań